Na zakup nowoczesnego zmiękczacza wody decyduje się coraz więcej osób. Nic dziwnego, dzięki temu urządzeniu można pozbyć się twardości cieczy i tym samym polepszyć jej jakość, a także smak. Twarda woda zawiera zbyt dużo jonów wapnia oraz magnezu, które negatywnie wpływają nie tylko na sprzęt AGD, ale również na stan skóry i włosów. Czy wodę, która zostanie przefiltrowana przez złoże jonowymienne, znajdujące się zmiękczaczu, można pić bezpośrednio z kranu, czy rozsądniej jest ją przegotować? Zachęcamy do lektury.
Funkcjonalne zmiękczacze wody
Osad wytrącający się z twardej wody, nazywany popularnie kamieniem kotłowym, może doprowadzić do poważnych uszkodzeń sprzętu AGD, ale także innych urządzeń, mających styczność bezpośrednio z wodą, np. kotłów grzewczych, bojlerów, pralek, itp. Zepsute urządzenie może także doprowadzić do większej awarii, na przykład instalacji grzewczej.
Woda w zmiękczaczu przepływa przez złoże jonowymienne, gdzie kationy wapnia oraz magnezu zostają zamienione na neutralne kationy sodu, dzięki czemu z cieczy nie wytrąca się już kamień kotłowy. Woda ma znacznie lepszy smak i aromat.
Picie zmiękczonej wody – czy jest bezpieczne?
Czy zmiękczoną wodę można zatem bezpiecznie pić bezpośrednio z kranu? Dla wielu osób jest to temat sporny, przede wszystkim dlatego, że zmiękczanie wody przebiega na zasadzie wymiany jonowej. Do cieczy wprowadzana jest niewielka ilość sodu. Niektórzy utożsamiają go z solą, a jak wiadomo, spożywanie jej w nadmiarze, nie wpływa korzystnie na zdrowie. Warto jednak podkreślić, że typowa sól kuchenna składa się jedynie z 40% sodu. Aby zobrazować jednak ilość tego pierwiastka w tym produkcie, warto posłużyć się przykładem. 40 mg sodu jest równe wyłącznie szczypcie soli, czyli ilości, którą bierze się do opuszków palców, aby posolić potrawy. Dlatego, jeśli sód spożywany jest w ilościach racjonalnych, nie stanowi on zagrożenia. Jest on wręcz potrzebny w diecie, aby komórki w organizmie mogły odpowiednio funkcjonować.
Sód odpowiada również za równowagę elektrolityczną w organizmie i jest ważnym składnikiem kwasu solnego, który wspomaga trawienie. Co ciekawe, zapobiega również utracie równowagi kwasowo-zasadowej, natomiast braki tego pierwiastka w organizmie mogą skutkować zaburzeniami trawiennymi, a także zbyt dużym osłabieniem.
Nadmierna ilość spożywanego przez ludzi sodu pochodzi przede wszystkim z pożywienia, a nie zmiękczonej wody. W wodzie dodatkowy sód nie stanowi problemu, ponieważ zmiękczacze wody podczas procesu filtracji dodają około 8,2 mg sodu na 1 litr wody. Co oznacza, że nawet jeśli wypije się 3 litry zmiękczonej wody prosto z kranu, to spożywa się wyłącznie 344,4 mg sodu, co odpowiada około 0,87 g soli kuchennej. Jest to oczywiście ilość znikoma, która znajduje się przykładowo w jednej kromce białego pieczywa.
Podsumowując, zmiękczoną wodę, zawierającą sód, można oczywiście pić bezpośrednio z kranu. Wypijanie nawet 3 litrów dziennie takiej wody nie sprawi, że w organizmie znajdzie się za dużo sodu, gdyż taka wartość porównywalna jest z jedną kromką białego pieczywa. Oczyszczona woda z nadmiaru magnezu i wapnia jest natomiast smaczniejsza, zdrowsza, nie doprowadza do niszczenia się urządzeń AGD.