Zmiękczacze do wody – co warto o nich wiedzieć?

Na to, jakiego rodzaju woda spływa po odkręceniu kurka kranu generalnie żadnego wpływu nie mamy, ale na to, z jakiego typu wody ostatecznie będziemy korzystać w naszym codziennym funkcjonowaniu jak najbardziej. Wraz z biegiem czasu, wśród konsumentów coraz większą popularność zdobywają zmiękczacze – specjalistyczne urządzenia poprawiające jakość wody.

Szereg korzyści

Inwestycja w solidny zmiękczacz wyposażony w specjalne filtry mechaniczne daje sposobność dokładnego oczyszczenia wody pitnej. Likwidacja zanieczyszczeń to jednak nie wszystko – posiadanie zmiękczacza stanowi również formę zabezpieczenia instalacji wodnej przed tworzeniem się nieestetycznego oraz trudnego do usunięcia kamienia. Nie ma zatem problemu ze zbierającą się warstwą nalotu czy to na mytych naczyniach, czy też na urządzeniach AGD bądź armaturze. W rezultacie zmiękczacz zapewnia przedłużenie żywotności domowych akcesoriów i sprzętów do podgrzewania. Mniejsze jest także prawdopodobieństwo wystąpienia ewentualnych usterek drobnych urządzeń, takich jak na przykład czajników elektrycznych, wynikających właśnie z nadmiernego gromadzenia się kamienia kotłowego. Zastosowanie zmiękczacza umożliwia wyraźne polepszenie zarówno jakości wody, jak i co za tym idzie smaku przygotowywanych z jej wykorzystaniem napojów czy dań.

Sposób na oszczędność

Jak wynika z danych statystycznych, zakup porządnej klasy zmiękczacza wody oraz jego systematyczna eksploatacja gwarantują duże oszczędności w domowym budżecie. Fachowcy mówią o nawet kilkudziesięcioprocentowym wzroście efektywności urządzeń podgrzewających wodę. Im większa natomiast będzie wydajność ich działania, tym automatycznie maleją nasze wydatki. Ponadto wysokiej klasy zmiękczacz pozwala na zredukowanie ilości zużywanych na co dzień środków chemicznych. Dla przykładu, piorąc nie trzeba stosować dodatkowo żadnych preparatów zmiękczających. Mniej dodaje się nawet standardowego proszku do prania. Podobnie przy myciu naczyń – koniec z szorowaniem kamienia, wykorzystując do tego silne detergenty. O wiele lepiej pienią się pod wpływem miękkiej, pozbawionej kamienia wody również szampony, więc podczas pielęgnacji włosów da się „uszczuplić” ilość stosowanych kosmetyków. W efekcie środki czyszczące oraz kosmetyki starczają na dłużej. Poza tym, używanie zmiękczaczy wody stanowi sposób na skuteczne pozbycie się problemu z przesuszeniem skóry czy włosów oraz szorstkością ubrań.

Kilka wskazówek

Decydując się na inwestycję w zmiękczacz wody, warto zwrócić uwagę na kilka parametrów technicznych wybieranego sprzętu. Zdecydowanie najważniejszą kwestią jest zakup modelu, który będzie cechował się odpowiednią wielkością złoża żywicznego, jakie odpowiada za zmiękczanie wody. Jeżeli złoże to będzie za małe, wówczas nie uda się w pełni precyzyjnie zlikwidować twardości wody. Tym bardziej trzeba mieć świadomość, że proces zmiękczania wody nie przebiega tak samo w każdym jednym gospodarstwie domowym. Wpływ na jego efekty końcowe ma wiele czynników takich jak chociażby skala twardości wody, wielkość domu czy mieszkania, liczba lokatorów. Dla orientacji – przy czteroosobowej rodzinie zaleca się zmiękczacz posiadający 25 litrów złoża żywicznego. Niemniej jednak przeciętny Kowalski chcący zainwestować w tego typu urządzenie, z reguły nie posiada na jego temat szczegółowej wiedzy. Dlatego nie trudno jest kolokwialnie mówiąc „kupić kota w worku”. By nie wyrzucać pieniędzy w błoto, warto zasięgnąć fachowej opinii i przedzwonić do praktyka, czyli firmy zajmującej doborem i sprzedażą zmiękczaczy. Nie bójmy się zadawać wielu pytań, nawet pozornie banalnych. Jeśli nasz rozmówca, nie potrafi lub nie chce odpowiedzieć – lepiej od razu dajmy sobie spokój z takim sprzedawcą. Generalnie, kupując zmiękczacz zawsze pytajmy o pochodzenie i rodzaj oraz sposób działania głowicy sterującej (najlepsze urządzenia mają czterocyklowe sterowniki typu up-flow) oraz o pochodzenie, trwałość i certyfikację złoża jonowymiennego, gdyż to ono decyduje o wydajności i jakości zmiękczania wody. Ważne by złoże było bezpieczne i miało dopuszczenia do kontaktu z wodą pitną oraz gwarantowało odpowiednią efektywność i długą pracę zmiękczacza. Zdecydowanie najlepsze są złoża monosferyczne, najlepiej produkowane bez użycia rozpuszczalników organicznych. Szczegóły tego zagadnienia oraz kwestii technicznych związanych z głowicami sterującymi rozwiniemy w kolejnych artykułach.

Łukasz Tabin